Luke Ming Flanagan, europarlamentarzysta o TTIP
Luke Ming Flanagan, europarlamentarzysta pokazał nagranie z przebiegu wizyty do pokoju z umowami traktatu TTIP. Jak się okazuje, dostęp do orginałów jest mocno utrudniony, ograniczony czasowo, a w dodatku jakiekolwiek notatki można było robić tylko na kartce papieru i to wg własnej weny twórczej. Rzecz jasne używanie tych samych słów czy sformuowań z dokumentu dyskwalifikuje do wyniesienia owych notatek na zewnatrz…. . To dodpiero intrygująca sprawa.
Oto próbka komentarza Pana Flanagana podczas pobytu w pokoju z dostępem do dokumentów TTIP:
Dostałem kolejną uroczystą deklarację do podpisania. Nadużywają tu tego słowa. Jak wyjaśniłem wcześniej mogłem tylko robić odręczne notatki. Ale teraz się dowiedziałem, że jeśli przepisze te dokumenty słowo w słowo, sprawię, że ich zawartość potencjalnie będzie znana słowo w słowo, spowoduję, że już żaden inny poseł Parlamentu Europejskiego nigdy już nie zobaczy tych dokumentów. Poprosiłem o wyjaśnienie, bo zrozumiałem, ze mogę tu wejść z ołówkiem i papierem, które mi dali i wszystko przepisać. Ale nie mogę przepisać tego dokładnie. Jako członek Parlamentu Europejskiego zostałem zmuszony do odwalenia byle jakiej roboty robiąc notatki. Powiedziano mi też, że mogę użyć do opisu swoich własnych słów. Jeśli wybiorę, że moje własne słowa będą takie same jak te słowa, złamię jakieś prawo. Witam w sercu Europy. Jesteśmy teraz w sercu Europy.
Farsa w pokoju czytań TTIP w Parlamencie Europejskim! [Wideo]
A oto, co miał do powiedzenia – emailem do Flangana Pan Bernd Lange:
„Fakt, że te tajne dokumenty mogą być konsultowane w granicach Parlamentu Europejskiego jest WIELKIM OSIĄGNIĘCIEM dla tej instytucji i pozwoliło nam, członkom Parlamentu Europejskiego lepiej wykonywać swoje role parlamentarnej kontroli podczas tych negocjacji”.
Wolność, swoboda dostępu, przejrzystość chciałoby się napisać… tia
Tłumaczenie i komentarz Ripsonar