Przyszłość: eutanazja, etapy seksualizacji, rodzina a emocje [M150 z dn. 16.01.2023]
ŚMIERĆ – Widzę, że nie będzie w przyszłości cmentarzy jakie znamy. Nawet nie będzie urn czy zdjęć czy choćby pamiątek po zmarłych! Ludzie ci będą bowiem „szli” na kompost i to do fabryk pod uprawy roślin (dla miast!?). A, że zostaną zniszczone więzy rodzinne* to tak naprawdę już nikt nie będzie płakał za zmarłym! Będzie bowiem coś jak kult życia wyznający jakby hasło „żyj tu i teraz„. Będzie wręcz mówione, że jesteś osobą zbędną jeżeli nie odnajdziesz się w społeczeństwie, będziesz schorowany, stary lub śmiertelnie chory. A wtedy zabij się i po sprawie! Szok!
EUTANAZJA – Pokazane mi jest, że obecne komory, które już służą do „dobrowolnej” śmierci to jest właśnie krok w tym kierunku.[1]
Mało tego, kto będzie chciał to zrobić tj. młody czy stary, z depresją czy poważną chorobą nie będzie to ważne! Nikt nie będzie takiej osobie namawiał do zmiany zdania. Wręcz przeciwnie! Będzie się jej wręcz gratulowało tak dobrego wyboru!
*RODZINA – faktycznie widzę, że wszystkie udogodnienia technologiczne wsp. wirtualnego seksu czy sama rozwiązać seksualną są po to by odrzucić relacje i uczucia rodzinne! [patrz: Wizje przyszłości: 15 minutowe miasta, punkty społeczne, domowy asystent a seksualizacja społeczeństwa] I to będzie niestety się pogłębiać. Nawet, gdy ludzie spodziewać się będą dziecka będą dokonywać zawczasu czynności (jakby kosmetyczne?) jeszcze na płodzie jak ustalenie koloru oczu czy np. skóry będzie to widzimisię. To będą czynności wykonywane jak rzeczy. Nie będzie tu celebrowania i darzenie takim uczuciem dziecka jak to jeszcze ma miejsce teraz. Ale to dołujące.
ETAPY SEKSUALIZACJI – mam pokazane, że to się w czasie zmieni. Początkowo wszystko będzie szło w maksymalną rozwiązłość seksualną. Propagowanie swingowania (perwersje) i wspólny grupowy seks itp. Dojdzie wręcz do takiej frywolności w relacjach seksualnych, że wynajmowanie mieszkania obcych sobie osób musi zachować ustalone jakby porządek tj. zawsze para kobiety plus mężczyzny. Dlaczego? Widzę kobietę, że jak ją naszło na amory lub podoba się osoba z mieszkania to bez skrępowania pyta się wprost czy się z nią prześpi! Ale potem będzie zgoła inny trend! Gdy świat wirtualny zdominuje sporą część naszego życia, a to się stanie – to tam zacznie rozkwitać seks wirtualny. A wtedy w pokoju, na fotelu i w goglach a potem i w kombinezonie będzie to nam zastępować fizyczne kontakty. To dlatego w mieszkaniach wynajmowanych z czasem będą stanowiska dla foteli! I też będą pytania o seks ale już nie ten fizyczny (klasyczny) a w świecie zmysłów. Tutaj czuję, że jakby uczestnicy schadzki w świecie wirtualnym będą jakby doświadczać innych (lepszych?) doznań. Będą więc w świecie wirtualnym specjalne hotele (miejsca) do taki schadzek by bez ograniczeń baraszkować do woli. Tak więc z czasem (ale to dekady jak rozumiem?!) sami w końcu OGRANICZYMY SOBIE PROKREACJĘ! Nikt nie będzie nam nic zakazywał. [Ta rozwiązłość i seksualizacja społeczna docelowo ma nas zwieść i oszukać nasze zmysły, nasze pragnienia. To bardzo sprytny sposób na …. depopulację. ]
PIGUŁKI (pastylki) – będzie tzw. pigułka szczęścia na poprawę humoru. To będzie działało na podobnej zasadzie jak „Soma” z książki Huxleya „Nowy Wspaniały Świat”!
SYNTETYKI – jest mi pokazane, że u bogatych ludzi (elit?) nie będzie w ogóle zainteresowanie seksem wirtualnym. Dla swoich potrzeb i zachcianek będą wykorzystywane syntetyki tj. bioroboty, które będą całkowicie wyglądać jak ludzie! [patrz: Klony, replikanci i bioroboty]. To one będą spełniać nawet najdziwniejsze zachcianki bogaczy. Syntetycy będą mieli jakby ogólnie „przypisane” role oprócz seksualnych usług. Tutaj pokazuje mi się scena z filmu „Atlas chmur„, kiedy to syntetyk obsługuje gości jakby w restauracji! Syntetyki będą mieli również jak w filmie na szyi jakby implant połączony tyle że z rdzeniem kręgowym. To kontrola by nie zaznali wolności!
SEN – Nawiązując do tematu drenażu mózgu [147 ] widzę, że będzie to skierowane do młodszej części populacji. Nie będzie to tyczyć osób powyżej 60 lat a potem i 50 lat! Chodzi bowiem o to, że wchodząc w te lata u tych osób w mózgu pojawiają się jakby „wady” w myśleniu czy też logice. To jakby bardzo początkowe (mikro?) zaczątki demencji!? Ale wracając do snu. Początkowo będzie to robione jeden razy na tydzień, a potem częściej. Osoby takie podczas takiej „sesji” (uśpienia?) sami nie będą zdolne się wybudzić ale fizycznie z zewnątrz już tak. To będzie stan podobny jak doświadczamy podczas głębokiego snu.
—————————————-
[1] Powstała kapsuła do eutanazji, która zapewni spokojną śmierć z widokiem (17.03.2020) https://noizz.pl/design/sarco-to-kapsula-do-eutanazji-ktora-zapewni-spokojna-smierc-z-widokiem/2t7nh6p
Zeszyt 2, Adam Przybysz
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
