Donald Trump i jego Wielka Ameryka

Kim jest Donald Trump? Bogacz, który dorobił się na rynku nieruchomości. Stworzył własna markę TRUMP widniejącą na najokazalszych wieżowcach oraz kompleksach rekreacyjnych na całym świecie. Zaczynał z ojcem Fredem Trumpem własnie w nieruchomościach, a gdy syn chciał sam spróbować swoich sił na Manhattanie, Fred pożyczył mu 1 mln dolarów na start. Aktualnie jego majątek szacowany jest na 10 miliardów dolarów, a więc jest jedynym prezydentem, który jest tak bogaty. Nie dziwi więc fakt, że sam sobie sfinansował środki potrzebne na kampanie wyborczą, oraz  zrezygnował z pensji prezydenta.

Jakie posiada cechy, spytacie? Przebojowy, narcystyczny, może arogancki, nieprzewidywalny, nieznający się na polityce i ponoć anty-systemowy aż do bólu, gdyż w konfrontacji z całym systemem władzy. Słowem zagorzały republikanin. A no właśnie, słowny, co warto zapamiętać. Coś jeszcze?

Filantrop bo wspiera weteranów, róne cele charytatywne oraz ochronę środowiska a także co poniektóre kampanie prezydenckie. Bogatemu wolno. Wg sprawozdania majątkowego w samych latach 2009 – 2014 oddał bagatela 102 mln dolarów. Jest również pisarzem i to ponoć dość poczytnym.  W 1987 r. wydał swoją autobiografię „The Art. Of Deal”: która szybko stała się bestsellerem. Kolejne pozycje to: „Surviving at the Top”, The art Of the Comeback”. „The America We Deserve” poruszająca tematy polityczne i sprawy krajowe. Następne pozycje to: „How to get rich: Big Deals from the Star of „The Apprentice”, „The Way to the Top”, „Trump: Think Like a Billionaire”…. Dobra, powinno starczyć. [0]

Kampania

Założenia wyborcze:

  • Silna i nowoczesna armia. Bo tylko ona daje bezpieczeństwo ale i możliwości.

Wszystko zaczyna się od silnej armii. Wszystko. Dlatego będziemy mieć najsilniejszą armie w dziejach, a nasz naród wyposażony będzie w najlepszą możliwą broń i ochronę. Kropka![2]

Rola światowego żandarma

„Jesteśmy krajem unikalnym, dlatego powinniśmy światem przewodzić. Zwyciężać – nie przegrywać. Mamy wspaniałą historię. Ameryka jest najpotężniejszym krajem, jaki kiedykolwiek istniał na Ziemi, a mimo to nasi przywódcy, z trudnych do zrozumienia powodów, nie chcą z tych faktów skorzystać.(..) Ameryka jest liderem wolnego świata – mamy prawo się tym chlubić. Zasłużyliśmy sobie na to, gdyż zawsze jesteśmy gotowi i chętni nie tylko bronić własnego kraju, ale i wolności i swobody narodów całego świata.”[1]

President-elect Donald Trump speaks during a news conference, Wednesday, Jan. 11, 2017, in New York. The news conference was his first as President-elect. (AP Photo/Seth Wenig)

Kontekst siły czyli po polsku „zdolność dawania innym w ryj”. Zastraszyć potencjalnych wrogów konsekwencjami takich działań „Jeśli kiedykolwiek stawimy komukolwiek ultimatum, musi ono coś znaczyć dla wszystkich, szczególnie dla naszych wrogów”. oraz bardziej dyplomatycznie egzekwowanie swoich racji bez potrzeby użycia siły. Warto też nadmienić, iż „budowanie siły militarnej ma tak ogromny sens także z gospodarczego punktu widzenia[3a]

Ograniczenie wydatków sektora militarnego by ograniczyć wydatki, zmuszając sojuszników do podziału w wydatkach ponoszonych przez USA. A więc tam gdzie stacjonują amerykańscy żołnierze, pełniący rolę – uwaga – sił obronnych. Nie wierzycie?:)

„Arabia Saudyjska – …bez naszej ochrony militarnej nie mieliby tych pieniędzy (0,5 -1 mld dolarów/dzień). Co otrzymujemy od nich w zamian? Nic!

Chronią m.in. Niemcy, Japonię, Koree Południową (28,5 tyś wojska), chroniły Kuwejt [3] przed agresją Iraku:

Dlaczego Stany Zjednoczone nie uzgodniły z nimi warunków, na jakich nasza interwencja się odbędzie, i jak będziemy za nią opłaceni, w chwili gdy odzyskamy dla nich ojczyznę? Byli gotowi zapłacić, wystarczyło tylko poprosić” (…) „Nadszedł czas, by reszta świata zapłaciła swoja działkę za pokój i spokój, w jakich żyją. Z chwilą, gdy będę miał w tej sprawie coś do powiedzenia, wierzcie mi, oni tę działkę zapłacą[4].

Jeśli naprawdę mamy angażować się w jakiś konflikt, to musi to być konflikt zagrażający naszym interesom. Zagrożenie musi być tak ewidentne, że większość Amerykanów je zrozumie, i zda sobie sprawę, że nasza interwencja jest uzasadniona.”[5]

  • Deregulacja oraz odrestaurowanie systemu edukacji, czyli rodzic będzie miał wybór szkoły, zarządzane przez samorządy lokalne a nie przez państwo[6], natomiast te, które słabo sobie radzą i są ewidentnie nieporadne zostaną zamknięte.

USA zajmuje 26 miejsce, choć wydaje na ten cel najwięcej na świecie. Lokalne dystrykty stanowe najlepiej dopasują poziom nauczania niż ministerstwo rządowe (w Polsce Ministerstwo Edukacji Narodowej) bo prowadzi taka odgórna, rządowy organ do indoktrynacji, a nie do edukacji!

Dzieci muszą zrozumieć, że sukces wymaga uporu. Poczucie własnej wartości powinno być wypadkową pokonywania wyzwań oraz świadomości przeżycia trudności w drodze do doskonałości”. (…) Konkurencja czyni nas silniejszymi, zmusza do cięższej pracy, do większego wysiłku.(…) To konkurencja sprawiła, że opowiadam się za prawem ucznia do wyboru szkoły. Dlatego by nie zmusić szkoły do konkurowania o uczniów. Gwarantuję wam, że gdy szkołom groziłoby zamkniecie z powodu braku uczniów – bo rodzice nie zdecydowaliby się na zapisanie do nich swoich dzieci – ich poziom nauczania szybko by się poprawił. Te szkoły, które nie potrafiłyby przekonać rodziców do posłania do nich swych dzieci, zostałyby zamknięte i to byłoby właśnie cos dobrego.

Bogate dzielnice mają wysoki poziom nauczania bo posiadają podatek od nieruchomości (katastralny) z którego większość idzie na edukację, a więc szkoły takie mogą sobie pozwolić na najlepszych nauczycieli, wyposażenie itp.

Związki zawodowe – NIE, bo blokują konkurencję oraz elastyczność zmian potrzebnych do wzrostu edukacji. (pilnują nauczycieli wg stażu a nie od umiejętności, jak procedura dyscyplinarna, to bronią, zamiast eliminować)

Dyscyplina dzieci – czyli karanie dzieci TAK, ale nie fizycznie, ale rygor porządku i kar.

Wynagrodzenie wg umiejętności a nie od stażu (jak do tej pory).

Studia wyższe – umożliwić dostęp mnie bogatym (bo bardzo drogie, a więc stać tylko najbogatszych) poprzez oprocentowanie pożyczek studenckich na 0%.[7]

  • System zdrowotny to likwidacja tzw. Obamacare, (czyli systemu państwowej opieki zdrowotnej). Będzie opierał się na konkurencyjnych ze sobą prywatnych firmach ubezp. oraz możliwość wyboru lekarza pierwszego kontaktu przez pacjenta.
  • Wojna z imigrantami, szczególnie z południową granicą z Meksykiem. Najlepszym rozwiązaniem będzie wysoki mur długi na 1600 km, którego koszty obarczy się (zmusi) Meksyk.[8]

Dlaczego? Ponieważ najwięcej z stamtąd przybywa nielegalnych imigrantów a to oni stanowią największy problem dla USA –miejsca pracy, konflikt z prawem itp. Szacuje się, że w 2016 r. było w USA ok. 11 mln nielegalnych imigrantów. Tutaj jest również urodzeniem dziecka nielegalnego imigranta, które nabiera prawa jako Amerykanin (zgodnie z XIV poprawką – ale była ustanowiona dla przyjęcia nowo uwolnionych niewolników) Związku z tym, chce ograniczyć naciagniete to prawo. . .

  • Polityka podatkowa, prawo do zatrzymania większości dochodu dla średniej klasy i najbiedniejszych, natomiast najbogatsi posiadają obowiązek płacenia podatku.
  • Poszerzenie zakresu swobód – zarówno wolności jednostki, jak i niezależności poszczególnych stanów.
  • Wolny rynek, czyli więcej swobód dla działalności gospodarczej poprzez zmniejszenie obciążeń podatkowych i ingerencji rządu.

Po ostudzeniu atmosfery szoku dla świata Trump zostaje wybrany na prezydenta USA. 

O Castro

11.2016; Ostre oświadczenie Trumpa po śmierci Castro. „Gnębił swój naród przez prawie sześć dekad”

„Dziś świat mówi o śmierci brutalnego dyktatora, który gnębił swój naród przez prawie sześć dekad” – stwierdził. „Dziedzictwo Fidela Castro to rozstrzeliwanie ludzi, kradzieże, niewyobrażalne cierpienie, bieda i zaprzeczanie podstawowym prawom człowieka” – dodał.

Świetna uwaga: @Andrzej Skolimowski

Byłbym ostrożny z oceną Fidela Castro. Jego poprzednik Batista był znacznie gorszym potworem, mordercą i dyktatorem. Castro nie zaczynał jako marksista-leninista, kształcił się w katolickich szkołach, a takie radykalne poglądy przyjął dopiero po ataku Amerykanów w Zatoce Świń. Po prostu skumał się z ZSRR, żeby mieć sojusznika przeciw Amerykanom i ideologicznie pobłądził. Castro walczył od początku o wolną i niezależną od USA Kubę. Jak tam jest dziś i czego pragną Kubańczycy więdzą tylko oni sami, bo w CNNową propagandę nie wierzę.

O Obamie.

Uważa, że terroryzm jest działaniem, w którym Obama jest zaangażowany, a przynajmniej dziwnym trafem nie wiąże terroryzmu islamskiego… z muzułmanami. Ciekawy wiersz z wężem.

A dlaczego nie ma zamiaru wiązać terroryzmu z islamem? Ano dlatego, bo….

  1. Obama jest muzułmaninem
  2. USA stworzyło terroryzm poprzez islamskie ruchy ekstremistyczne w tym Al Kaidę czy ISIS!

O Putinie

  • W rozmowie wyemitowanej przed meczem Super Bowl [02.2017] Donald Trump powiedział, że darzy szacunkiem Władimira Putina. Zapytany dlaczego, odpowiedział, że szanuje wiele osób i że chciałby współpracować z Rosją – przede wszystkim w walce z tzw. Państwem Islamskim. – Ale Putin to zabójca – stwierdził prowadzący rozmowę dziennikarz Bill O’Reillly. – My też mamy wielu zabójców. Uważasz, że nasz kraj jest taki niewinny? – odarł amerykański prezydent.

    Donald Trump podał przykład Iraku. – Popełniliśmy wiele błędów. Od początku byłem przeciwny wojnie w Iraku. Wiele osób zginęło. Jest wielu zabójców, wierz mi – dodał prezydent USA. [1]

O Iranie

  1. James Mattis, Sekretarz Obrony USA stwierdził, że Iran to największy sponsor terroryzmu i jest zagrożeniem dla amerykańskich interesów w regionie. W tym samym czasie, Stany Zjednoczone zatwierdziły kolejne sankcje.

Iran, który w przyszłym miesiącu chce całkowicie porzucić amerykańskiego dolara w swoich rozliczeniach, został „zaatakowany” sankcjami w zamian za przeprowadzenie testu rakiety balistycznej. Organizacja Narodów Zjednoczonych przyjęła w przeszłości rezolucję, która zakazuje Iranowi rozwoju technologii rakietowej średniego lub dalekiego zasięgu. Skoro kraj się nie dostosował, Departament Skarbu USA wprowadził sankcje na 25 osób i firm, które są powiązane lub wspierają tamtejsze prace nad pociskami balistycznymi.

  1. Amerykański prezydent Donald Trump postanowił nałożyć nowe sankcje na Iran, a dokładniej na kilkanaście osób i tamtejszych firm. Pretekstem do realizacji przez Trumpa anty irańskich zapowiedzi z kampanii wyborczej była próba balistyczna, którą siły zbrojne Iranu przeprowadziły w ubiegłą niedzielę.

Co zrobił jako prezydent:

  1. Rozpoczął budowę muru z Meksykiem (zgodnie z obietnicą wyborczą)
  2. Wycofał USA z umowy TPP (tzw. partnerstwo transpacyficzne) powstawało od wielu lat w atmosferze tajemnicy (podobnie jak umowy ACTA, TTIP, CETA czy TISA). Umowa TPP była „braciszkiem” TTIP i TISA. Powstawała w tajemnicy przez 7 lat i miała objąć 40% światowej gospodarki. Donald Trump zrealizował wyborczą obietnicę jej odrzucenia. Były poważne obawy, że w oparciu o TTP firmy będą pozywać państwa za wprowadzanie zasad, które mogłyby ograniczyć zyski korporacji jak np. zasady ochrony środowiska, czy zasady prowadzenia doświadczeń na zwierzętach i ludziach. Koncerny z czasem wywalczyłyby sobie przed sądami zniesienie wszelkich prawnych ograniczeń nakładanych na nie przez państwa.
  3. Zakazał 7 krajom muzułmańskim wjazdu do kraju
  4. Zanegował pakiet klimatyczny we Francji
  5. Rezygnacja z pensji TAK

Ripsonar

—————————–

[0] Prezydent Biznesmen – Trump Donald J. Str. 42/43

[1] Tamże, str. 148

[2] Tamże, str. 58

[3] Operacja Pustynna Burza ukazana w telewizji, jak chociażby w CNN pokaz desantu!)

[3a] Str. 199

[4] Str.45

[5] Tamże

[6] Obecnie taki system edukacji państwowej funkcjonuje w Polsce tzw. Prusko – bismarckowski model edukacji.

[7] Str. 71

[8] Jako ciekawostkę warto zwrócić uwagę na fakt, że takie mury przeciw nielegalnym imigrantom ma Meksyk z Gwatemalą, Izrael (tutaj raczej inny cel, ale mur to mur, 1km 2 mln dolarów). Ciekawostka 2. Sam pochodzi z rodziny imigracyjnej, ponieważ Mama w 1918 r. przybyła do USA ze Szkocji, zaś ojca rodzice w 1885 roku z Niemiec.

error: Content is protected !!